Czy mogę uniknąć nałożenia punktów karnych?

Coraz większa liczba kierowców, odmawia przyjęcia mandatu za przekroczenie prędkości na drodze, licząc na to, że dzięki skierowaniu sprawy do sądu, uda im się uniknąć przyznania dotkliwych punktów karnych. Niestety, okazuje się, że nie jest to wcale skuteczna metoda.

Owszem, sądy nie prowadzą postępowania mandatowego, ani też ewidencji punktów karnych. Ale w sytuacji, gdy wobec nas zapadnie wyrok skazujący, to po jego uprawomocnieniu się, informację o skazaniu otrzyma także Policja, która następnie podejmie odpowiednie czynności w zakresie przypisania punktów karnych za popełnione wcześniej wykroczenie drogowe. 

Warto bowiem wiedzieć, że kiedy odmawiamy przyjęcia mandatu, Policja mimo to ujawnia w systemie stosowną do naszego wykroczenia liczbę punktów. Z tym zastrzeżeniem, że są one traktowane jako „tymczasowe”, czyli chwilowo nie będą wliczane do ogólnego stanu naszego posiadania.


Istotne znaczenie ma więc data popełnienia wykroczenia drogowego, ponieważ jeśli w tym momencie, liczba punktów aktywnych oraz tymczasowych i tak przekroczy dopuszczalny próg, to mimo wszystko grozi nam ODEBRANIE PRAWA JAZDY. Przeciąganie procesu sądowego, czy też odbycie szybkiego kursu redukującego ilość punktów karnych w Ośrodku Ruchu Drogowego będzie nieskuteczne, ponieważ zapewne niedługo po przekroczeniu progu otrzymamy pismo z wydziału komunikacji o skierowaniu nas na badania psychologiczne i ponowny egzamin na prawo jazdy. 

System ewidencji punktów karnych jednak trudno oszukać... Na bieżąco sprawdza on liczbę punktów, a w sytuacji, w której komuś grozi przekroczenie limitu punktów (nawet w wyniku uzyskania punktów tymczasowych), to system wstrzymuje wymazanie wpisu aż do czasu uzyskania prawomocnego orzeczenia sądu. 


Stan punktów karnych każdy kierowca może sprawdzić na Policji. Jeśli podczas takiej wizyty okaże się, że limit punktów jest przekroczony, to nikt na miejscu nie zabierze nam prawa jazdy. Dostaniemy tylko informację co dalej z tym problemem zrobić. Gdybyśmy natomiast zdecydowali się na dalsze prowadzenie pojazdu z przekroczonym już limitem punktów, to stosowny dokument stracimy przy najbliższej kontroli drogowej.



Komentarze